Okolica i miejsca warte zobaczenia w Bieszczadach i poblizu Jeziora Solińskiego
Hydroelektrownia w Solinie
– co warto o niej wiedzieć przed wyruszeniem w podróż?
Czy elektrownia może być miejscem na tyle niezwykłym, że stanie się atrakcją turystyczną? Hydroelektrownia w Solinie z pewnością taka będzie! To fantastyczne miejsce, które co roku przyciąga do Soliny masę turystów. W tym tekście pokażemy w pigułce jej historię. Serdecznie zapraszamy do lektury! Postaramy się wyjaśnić z jakich względów hydroelektrownia w Solinie uważana jest za coś wyjątkowego, jak powstała oraz czy można zobaczyć ją z bliska, planując urlop nad Zalewem Solińskim! Dlaczego hydroelektrownia w Solinie jest naprawdę wyjątkowa? Hydroelektrownia na Zalewie Solińskim to tak naprawdę zespół dwóch elektrowni, pracujących przy ogromnej tamie zbudowanej jeszcze w latach 50tych i 60tych. Elektrownie te wytwarzają ogromne ilości prądu i – co ciekawe – są jednymi z pierwszych w Polsce tak zaawansowanymi alternatywnymi źródłami energii, które nie wymagają pracy węgla, a jedynie wody. Zapora wraz z elektrowniami wygląda bardzo okazale i przyciąga turystów. Zatrzymanie wody na akwenie sprawia, że wokół pojawiło się wiele ciekawych gatunków roślin i zwierząt. Na pewno ciekawy dla oka będzie powstały w 2015 roku mural wykonany w technice clean. Co to za technika i co przedstawia obraz ścienny? Otóż woda umywa wybrane przez artystę fragmenty ściany, pozostawiając farbę w określonych miejscach. Dzięki temu na zaporze pojawiły się zamieszkujące Bieszczady zwierzęta oraz rośliny. To jedna z największych atrakcji turystycznych całego rejonu Bieszczad! Jak powstała zapora i elektrownie? Pierwsze plany zapory i wykorzystania wody w tamtym rejonie powstały jeszcze przed II wojną światową – w 1921 roku. Inwestycja rozpoczęła się, jednak ze względu na brak funduszy musiała być wstrzymana w 1925 roku. Jak się okazało na długie lata. Pomysł powrócił w 1951 roku. Inżynierowie pracowali nad nim 5 lat, zanim rozpoczęto prace budowlane. Pierwsza powstała elektrownia i zapora Myczkowce (w latach 1956-1960), a później zapora i elektrownia Solina (w latach 1961-1968). Co ciekawe, zapora oparta jest o szczyty pobliskich gór. Czy można zobaczyć elektrownię? Turyści mogą z bliska zobaczyć pracę elektrowni i jest to ogromna atrakcja. Zapory i elektrownię świetnie widać również z samego Zalewu Solińskiego. Z tego względu polecamy wypożyczenie jachtu, który zagwarantuje oglądanie tych imponujących budowli z samego środka jeziora. To niezapomniane uczucie, które zachęci Państwa do odwiedzenia Soliny w kolejnych latach.
Kolejka gondolowa nad Zalewem Solińskim – co warto o niej wiedzieć?
Zalew Soliński to jeden z największych akwenów na Podkarpaciu,
znany szczególnie z uwielbienia przez fanów łódek, jachtów i żagli. Od niedawna wiadomo jednak, że na tym słynnym jeziorze powstanie kolejka. Co warto wiedzieć o nowej atrakcji okolic Bieszczad?
Choć w Bieszczadach jest już wiele niesamowitych atrakcji, to mieszkańcy i samorządowcy chcą zachęcić do przyjazdu kolejnych turystów. Sposobem na to ma być kolejka gondolowa. Zobaczcie jaki jest zamysł inwestycji i kiedy będzie można z niej skorzystać!
Zapowiada się niesamowity widok!
Otóż kolejka, która ma powstać nad Zalewem Solińskim to kolej gondolowa oparta na specjalnych linach. Unoszący się w powietrzu wagon będzie gwarantował wszystkim uczestnikom niezapomniane wrażenia. Co więcej, widoki, które będzie można podziwiać na pewno na długo zapadną wszystkim w pamięci!
Co zobaczymy poruszając się zapowiadaną i budowaną już atrakcją turystyczną? W planie jest między innymi fantastyczny i zapierający dech w piersiach widok na zaporę w Solinie, jezioro solińskie, a także wszystkie okoliczne wzgórza. Z pewnością będzie jak robić zdjęcia i co opowiadać rodzinie i znajomym!
Ile kosztuje i kiedy będzie gotowa cała inwestycja?
Na początku kolejka gondolowa miała trudną historię, jednak po dłuższym czasie strony inwestycji doszły do porozumienia i wbito pierwszą łopatę. Budowa kolejki już trwa i turyści mogą oglądać postęp prac. Kolej będzie z pewnością atrakcją z góry i z dołu,bo obserwowanie poruszających się po niebie wagoników to fascynujące uczucie.
Jaki jest całkowity koszt inwestycji? Na ten moment samorząd szykuje na tę inwestycję kwotę rzędu 80 milionów złotych. Patrząc na to, że z pewnością kolej będzie się cieszyła ogromnym zainteresowaniem – nie jest to kwota wielka. Inwestycja może zostać ukończona już niedługo. Inwestor podaje, że kolej gondolowa może być dostępna dla turystów już w sezonie 2022 roku.
To kolejna atrakcja!
Zalew Soliński co roku przyciąga wielu turystów i kolej gondolowa na pewno przyciągnie kolejnych. My ze swojej strony zachęcamy do korzystania również z innych atrakcji, między innymi ze spędzania czasu na jachtach nad Zalewem Solińskim. Jezioro to jeden z najpopularniejszych akwenów dla fanów takiego odpoczynku i zdecydowanie warto cieszyć oczy oglądając jego walory prosto z wody!
Gwarantujemy, że wypoczynek nad Zalewem Solińskim będzie dla Państwa ogromną radością już teraz, a kolejka gondolowa sprawi, że tylko chętniej wrócicie do nas! Do zobaczenia!
Bieszczady – najlepsze miejsce do wypoczynku w górach!
Dlaczego mówi się, żeby rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady?
Bo to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc w Polsce.
Góry bieszczadzkie mają swój klimat i mimo to, że przyciągają co roku setki turystów,
to dalej zachowują spokój i komfort przebywania, tak ważne przy efektywnym nabieraniu sił!
W Bieszczadach turyści mają do dyspozycji setki kilometrów tras widokowych. Mogą też zdobywać interesujące szczyty.
Najwyższa Tarnica zapewnia przepiękny widok na panoramę
Bieszczad i zachwyca magią o każdej porze roku!
Wyjazd w Bieszczady gwarantuje niezapomnianą wycieczkę i chęć powrotu na kolejny rok! Jakie są zalety tego wyjątkowego miejsca?
Bieszczady to nie tylko góry!
Oczywiście, kolejne szczyty to fantastyczne miejsce do spędzenia czasu. Pozwalają odetchnąć, zebrać siły i zaprzyjaźnić się na nowo z naturą. Jednak po wyczerpującym fizycznie, całodniowym spacerze turyści chcą odpocząć również w innej formie. Tych też jest wiele. Bieszczady to jeden z najsłynniejszych regionów turystycznych w Polsce, który przyciąga rzesze turystów chcących odpocząć od zgiełku miast i zatłoczonych miejsc. Teraz jest bowiem tak duży, że trudno zauważyć setki osób w jednym miejscu.
Do wyboru są np. liczne restauracje góralskie, których klimat znany jest na całym świecie. Osoby odwiedzające Bieszczady mogą również poszukać retortów – pieców do wypalania węgla kamiennego, które zyskały ogromną sławę dzięki dokumentom i filmom fabularnym.
To jednak nie wszystko!
Przepiękne miejsca w Bieszczadach związane są również z innymi atrakcjami przyrodniczymi. W pobliżu znajduje się park ciemnego nieba – to miejsce, gdzie nie ma sztucznych źródeł światła i kapitalnie widać gwiazdy. Dla osób romantycznych czy lubiących astronomię to prawdziwy raj na ziemi.
Poza tym pamiętajmy o Zalewie Solińskim. To jedno z najbardziej magicznych miejsc, położonych w Bieszczadach. Akwen fantastycznie okala góry, które znajdują się dookoła. Co więcej, miejsce gwarantuje krystalicznie czystą wodę i możliwość spędzenia długich godzin na żaglach czy jachtach, który jest tam sporo.
Serdecznie zachęcamy do wypożyczania jachtów na Zalew Soliński. Magia tego miejsca z pewnością zachęci Państwa do powrotu. Relaks na jachcie gwarantuje idealne połączenie aktywnego wypoczynku jakim będzie spacer po górach z lenieniem się pośród wód solińskich i podziwianie fantastycznych widoków. To może być spełnienie snu o najfantastyczniejszym urlopie, jaki kiedykolwiek Państwo widzieli!
Polańczyk koło Soliny
– czym charakteryzuje się ta niezwykle malownicza wieś?
Kontynuujemy naszą opowieść o miejscach, które warto odwiedzić podczas pobytu w regionie Zlewu Solińskiego i Bieszczadach. Tym razem opowiemy Państwu o niezwykłej wsi czyli Polańczyku. Czym wzbudziła uznanie turystów i jaka jest jej historia? Serdecznie zapraszamy do lektury! Polańczyk to wieś uzdrowiskowa, położona w powiecie leskim w gminie Solina. Mieszka w niej niecałe 1000 mieszkańców. Położona jest na jednym z najbardziej malowniczych brzegów Jeziora Solińskiego – po jego zachodniej stronie. Co roku odwiedzana jest przez rzesze kuracjuszy i turystów, pragnących wytchnienia i spokoju. Kiedy powstała wieś Polańczyk? Historia wsi sięga już 1580 roku. Przez długi lata należała do podkarpackich szlachciców, którzy korzystali z jej fantastycznych uroków. Przez lata na jej terenie powstała dobrze finansowana parafia, ściągająca rzeszę wiernych również z okolicznych miejscowości. Interesujący jest fakt, że w prywatnych rękach wieś znajdowała się aż do 1945 roku. Dopiero wtedy ostatni właściciel –Franciszek Cieśliński oddał ją w ręce państwowe. Przez lata w Polańczyku mieszkała liczna ludność Ukraińska oraz Rusińska, jednak podczas wojny i zaraz po została ona wyludniona, a okoliczni mieszkańcy wywiezieni. Kiedy Polańczyk stał się turystyczną enklawą? Największy rozpęd dla pobliskich gospodarstw to lata powstania elektrowni i Zalewu Solińskiego. Wieś szybko stała się znanym w Polsce kurortem wypoczynkowym. Na miejscu powstały restauracje oraz bazy noclegowe, dostępne dla turystów do dziś. Nie tylko ze względu na walory wizualne! Od lat 70tych XX wieku Polańczyk traktowany jest jako jedna z najważniejszych miejscowości leczniczych w kraju. Ma warunki uzdrowiskowe dzięki zawartości pozytywnych minerałów w powietrzu. Do 1999 roku na jego terenie funkcjonowały liczne uzdrowiska i lecznice, jednak dopiero od 1999 roku Polańczyk stał się faktycznym uzdrowiskiem, rejestrowanym w Ministerstwie Zdrowia. Warto wspomnieć, że ponad 1200 kuracjuszy korzysta z walorów wsi ponieważ w okolicznych wodach znajdują się źródła wodorowęglanowo-chlorkowo-sodowo-bromkowe i jodkowe (nie eksploatowane). To pozytywnie wpływa na leczenie układu krążenia i układu oddechowego. Polańczyk jest też ogromną bazą żeglarską, z której walorów co roku korzysta tysiące fanów akwenów. Teraz możecie Państwo do nich dołączyć, wypożyczając jacht na Zalewie Solińskim. To niezapomniane, wyjątkowe i zdrowe wakacje, które ułatwią (chociaż na chwilę)zapomnieć o wszystkich troskach i smutkach w życiu codziennym. Do zobaczenia!